20 czerwca 2013

"W naszym wieku niespodzianką jest to, że w ogóle wstajemy z łóżka"

  


Dnia Pańskiego 19 czerwca 2013 roku zmarł słynny, amerykański  aktor  James Gandolfini.

 Jako 51-latek  miał na swoim koncie role w takich filmach jak  AngieNa granicy ryzyka,  Dorwać małego, Dwunastu gniewnych ludzi,  W sieci zła,  Mexican, Ostatni bastion,  Metro strachu. Największą sławę przyniosła mu jednak gra w serialu. Właśnie. Nie film , zwykły serial.  A jaki? Oczywiście chodzi o Rodzinę Soprano. Wcielenie się w postać Tony'ego (bossa mafii i ojca rodziny) otworzyło mu drogę do Złotego Globu oraz trzech Nagród Emmy. Przyczyną przedwczesnego odejścia był najprawdopodobniej zawał serca.

W tym miejscu kończę część oficjalną.
 
     Filmy i seriale o bandytach i złodziejach nie są raczej niczym specjalnym. Jak by  się tak zastanowić , to co można tam wymyślić, żeby  było ciekawie?  Obraz mafii jest wbrew pozorom mocno utrwalony w naszych umysłach (głównie dzięki Ojcu Chrzestnemu)  i dlatego większość  filmów bazujących na tej tematyce zakopuje się w stereotypach, takich jak odcięte głowy końskie, dołączane w gratisie do wyroku, telefony z pogróżkami, bezwzględność, brutalność, strzelaniny  itd.  Czym więc wyróżnia się "Rodzina Soprano"? Według mnie najważniejszym czynnikiem jest to, że bohaterami są członkowie  z pozoru zwykłej familii, zmagającej się z trudami życia codziennego, kłopotami małżeńskimi, zdrowotnymi i oczywiście pomysłami dzieci oraz znajomych. Jest oczywiście duża dawka elementów czysto gangsterskich. Są one jednak opatrzone tak dobrze napisanymi tekstami, że widz zapomina o bandytce i skupia się na zachowaniu i emocjach postaci. W serialu nie zabrakło nawet symboliki np. sny, zwierzęta, godzina trzecia... NO SPOILERS!

W ramach podsumowania chciałbym zaprosić wszystkich do zapoznania się z tą rodzinką. Produkcja zapewnia dużą dawkę rozrywki i humoru każdemu, niezależnie od zainteresowania mafijnymi machlojkami . Pragnę jednak zaznaczyć, że ze względu  na mnogość "ostrych"  treści, serial przeznaczony jest dla widzów dorosłych.

Od autora: Ja zacząłem oglądać nie będąc pełnoletnim; Belzi już zaciera łapki xD




 

5 komentarzy:

  1. Kocham ten serial :) Jest genialny, a Ty bardzo fajnie to wszystko opisałeś :)
    Fajny blog, będę wpadał częściej :)
    historiaadam.blogspot.com
    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ... nawet nie wiedziała, że on umarł ... lubiłam tego aktora ;c
    hm ... pierwszy raz słyszę o tym serialu, a opisy wynika, że jest ciekawy xD może się na niego skuszę...?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tym serialu, pewnie jest fajny. Napewno kiedyś obejrzę, świetny blog!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajnie to opisałeś ;) chyba obejrzę
    pozdrawiam
    http://zycie--trudne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń